środa, 6 marca 2013

Lirene - puder kryjący. RECENZJA

witam
Tak jak pisałam wczoraj jest to nowość na moim blogu - recenzje.
Dlaczego? Dlatego że jestem naprawdę wymagająca co do kosmetyków, a raczej moja cera , włosy itp. są wymagające. Co za tym idzie , że zanim coś kupię muszę poczytać , zastanowić się , poznać opinie innych. I będę się dzieliła opiniami, bo również często wyszukuję u "wuja Goggle" :P opinii o danym produkcie . Może moja opinia komuś pomoże w wyborze.

Na pierwszy plan dzisiaj idzie firma " Lirene". a dokładniej Puder kryjący. Mój najnowszy zakup.

Producent zapewnia nas o tym że:
- perfekcyjnie kryje wszelkie niedoskonałości (słowo perfekcyjnie jest tu nadużyte , ale fakt coś kryje. Wiadomo cery jak po photo shopie mieć nie będziemy , ale jest ok)
- zmniejsza widoczność zmarszczek ( jako takich zmarszczek jeszcze nie mam , ale te lekkie pod oczami , czy podczas śmiania sie w okół oczu są. Faktycznie nie robi efektu uwidaczniania ich jak podczas nakładania innych fluidów , podkładów itp. tak)
- skóra jest nawilżona ( tak zgadzam się )
- świeża przez cały dzień ( cały nie , ale pół dnia na pewno)

Cena w promocji w drogerii ROSSMAN to 14 zł z groszami. Bez promocji chyba 16 zł ( plus minus).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz